porka mizeria..czy jak tam to się pisze
Lechia odważnie, ale nie miała szans...Wisła cisnęła ich niemiłosiernie...
i jeszcze Zieniu , który w zeszłym sezonie brylował a w tym nie potrafił ani razu trafić do siatki...zasadził bramę z wolnego cud-miód; potem Łobodziński, który ogólnie miał bardzo kiepski sezon..wchodzi, strzela dwa piękne gole i pozamiatane
Piast, z którym Lechia gra w ostatnim meczu, już się utrzymał, więc tylko z tego względu liczę, że nie będzie grał aż tak zapamiętale; ale trzeba przyznać niestety, że Lechia ma najwięcej porażek w sezonie;
cud to będzie, jak Arka wygra ostatni mecz w sezonie ( byłby to pierwszy wygrany w tej rundzie) i przy dobrym układzie może zachować nawet ligę bez baraży!
to byłoby naprawdę niesamowite
ciekawie do samego końca
ps. sędziowie z meczu Polonia W. - Lech to dopiero "fachura"