O Jelenia bym sie nie martwil. Strzelił juz tyle bramek we Francji,że nie może być mowy o przypadku. A jakby jeszcze ktoś popatrzył ile nie grał przez kontuzję, to o czym tu mówić. Wychodzi że jest jednym z najlepszych napastników w lidze francuskiej. Jak Szarmach...
A ta bramka na 2:0 z PSG to wg mnie nie jest błąd bramkarza...
Przecież każdy, nawet inteligentny człowiek patrząc na żywo na ta akcję- myślał że piłka wyjdzie za linię.
Ale Jeleń był szybszy od myśli, chyba nawet swojej, ta bramka to zasługa talentu. Takich rzeczy nie da się przećwiczyć. Buffon też by to puścił...