Muszę powiedzieć, że Ta pani ma piękny głos...
A że jest 47 letnią dziewicą( to Jej sprawa) i mieszka z 10 letnim kotem- bardzo dobrze 

 tylko dodaje Jej autentyczności... 
 
 A co do Simona Cowell'a...
Nie lubię Go za bardzo, dlatego gdy w pierwszej fazie przed występem,  prawie śmiał sie z Susan, a potem ... szczęka mu opadła- byłem ZADOWOLONY... 
