A co to za wyznacznik? ''Podpieranie się singlami świątecznymi na początku/na końcu kariery''?
Peter napisał(a):Pudło, bo Mariah Carey nagrała fajniejszy numer.... Nie lubie tego bandu bo nie jest dla mnie autentyczny i tyle.....
A w czym ta silikonowa lalka jest bardziej autentyczna? Przecież jej muzyki od dobrych 10 lat nie da się w ogóle słuchać.
Re: HURTS
14-12-2010, 18:29
HURTS jest słaby , i tyle - podpieranie się Świętami w swojej promocji na początku o tym świadczy... Choć uważam, że ich album - Happiness jest dobry, a może nawet bardzo dobry.
Muzycznie - to "świąteczne coś" jest dla mnie tak sztuczne, słabe, nijakie, że powoli zaczynam patrzeć na HURTS coraz bardziej negatywnie...