Wszystko co dotyczy Pet Shop Boys
Odpowiedz

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

03-06-2013, 21:19

Powiem tak - "Vocal" zupełnie ostudził mój apetyt na Electric.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

03-06-2013, 21:35

eliks napisał(a):Powiem tak - "Vocal" zupełnie ostudził mój apetyt na Electric.
Mam to samo, jeśli, to ma być zapowiedź brzmienia na Electric, to przypomina mi się Disco 2.
Chyba, że na starość chcą znaleźć swoją "norkę" w muzyce klubowej?
Ale kogo chcą tym zdobyć?

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

03-06-2013, 22:17

Dlaczego maja kogos zdobywac? Po prostu jako artysci postanowili stworzyc tym razem muzyke o takim brzmieniu i juz. Szczerze watpie by N&C siedzieli i sie zastanawiali co teraz nagrac, do jakiej grupy docelowej trafic, jak sprawic by przyciagnac nowych fanow itd. Fanow maja - co pokazuje cala ich kariera i obecna trasa, gdzie obiekty chyba nie swieca pustkami. To sa artysci - oni nie mysla (a na pewno nie glownie) o sprzedarzy i listach - swoje sukcesy na tym polu juz maja. Teraz korzystaja z luksusu tworzenia tego na co maja ochote. Podziwiam ich niesamowicie ze pomyslowosc i checi. Wielu w ich wieku odcina juz tylko kupony.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

03-06-2013, 23:14

Myslę ,że Ralph ma rację ,iż PSB nie muszą nikomu nic udowadniać. Tak więc nie oceniajmy płyty po okładce. Vocal przy dobrej promocji może zaistnieć na klubowych listach . Trochę kilmatem nawiązuje do Disco 4 i Nigthlife. Chociaż do końca nie jestem przekonany ,że wybór tego numeru na singiel jest trafiony. Czas pokaże.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 9:04

A u mnie tak. :)
Jednego jestem pewien, nie będzie ten kawałek należał do moich ulubionych. Taka rąbanina ale jak pisałem wcześniej, PSB jest niby ten sam, powtarzalny a jakże inny, różny, zaskakujący i dlatego jestem bardzo pozytywnie nastawiony na płytę i ten singiel. Prawdą jest też że bardziej zainteresował mnie Flurescent. Okładka do Vocal - GENIALNA. Strzał w 10. Bardzo trafnie oddaje brzmienie tego utworu.
Dx2 napisał(a):Mam to samo, jeśli, to ma być zapowiedź brzmienia na Electric, to przypomina mi się Disco 2.

Tylko nie DISCO 2 :(
W temacie rozmyślań chłopaków nad nazwijmy to "co tworzyć i nagrywać", to chyba nie do końca jest tak że nie zastanawiają się nad tym. Są artystami ale również maszynką do pieniędzy (kiedyś maszyną) dla siebie i wielu innych. Nie tylko oni podejmują decyzję, pytanie tylko jaki oni mają wpływ na tą decyzję. Mam nadzieje że ostatnie zmiany spowodowały że spory.
Tak sobie myślę , było tak, mieli około 20 kawałków, podzielili wg "klimatu" utworów i powstał materiał na dwie płyty.
Jedną nostalgiczną Elysium i drugą taneczną, klubową (nie znam się , o jakie kluby chodzi ;) ) Electric. I tyle. Mogli nagrać jedną, która może i była by bardziej przebojowa, zróżnicowana ale bez wyraźnego klimatu.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 11:22

Disco 2 jest dobrym krążkiem. A "Vocal" to zwyczajnie kiepski numer, taka rąbanka. Zero polotu i wyczucia. Sądzę, że mogę zmienić zdanie gdy usłyszę całe Electric, gdzie być może "Vocal" nabierze kontekstu. Tymczasem to dla mnie równie porażkowy numer co remix "Home & Dry" Blank and Jonesa.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 16:31

Ale marudzenie :) Piosenka w bardzo dobrej jakości brzmi naprawdę dobrze, pasuje do kontekstu płyty i dobrze promuje nowe oblicze, chociaż na singla bym jej w życiu nie wpuścił ;) Pewnie niektórzy nie mogą się przestawić z tracków pokroju "Love Etc." czy "Leaving" na taki rodzaj brzmienia, które też jest dobre, ale dawno nieaktywowane przez duet, a i nigdy nie prezentujące się tak nowocześnie. To będzie logiczne zamknięcie "Electric".

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 18:43

Pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze, jeśli można ;)
Utwór faktycznie nadaje się na zakończenie albumu - ma specyficzny klimat, którego absolutnie nie umiem opisać, ale który jest charakterystyczny dla takich właśnie zamykaczy, a że zazwyczaj zamykające utwory przypadają mi do gustu znacznie mniej niż pozostałe (choć u PSB ta reguła czasem sie nie sprawdza - no przecież King's Cross, no przecież Jealousy, no przecież Integral!), to jestem dobrej myśli - w końcu taka próbka Fluorescent jest, moim zdaniem, świetna. Co do tekstu - zdaje się, że Electric będzie najbardziej relentlessową płytą PSB od czasów tamtej epki - także na tym polu nie mam za wielkich oczekiwań. Mimo wszystko zamierzam pozostać dobrej myśli do samej premiery :D

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 19:02

"Love" będzie miało bardzo "inteligencki" tekst, to już wiadomo.

Re: Vocal drugi singiel(?) z Electric.

04-06-2013, 19:13

W moim odczuciu każdy ma po części rację. Pet Shop Boys są już żywą legendą, wiekowym zespołem, i nie muszą już jako tako nic udowadniać. Ale to jednocześnie nie zwalnia ich z robienia muzyki, która ma się sprzedać. Również nie do końca wierzę w to, że mogą sobie pozwolić na pełną swobodę twórczą i realizację tylko i wyłącznie własnej koncepcji. Zresztą wystarczą dwa słowa by wiedzieć, że tak nie jest - Stuart Price. Koleś, który jest maszyną do robienia przebojowych albumów pop (Confessions Madonny czy Aphrodite Kylie chociażby). Raczej nie przypadkiem dobry producent wylądował w jednym studiu z tak istotnym w muzyce pop zespołem jak PSB. Zespołem, który jest na rynku od dawna i ma naturalne prawo się wypalać. A że na emeryturę (chwała Bogu) jeszcze się nie wybierają, to sięgnięcie po topowego producenta, który zrobi im świeżą płytę, jest czymś niezbędnym. To jest wymóg wytwórni jak i również przypuszczam, że sami już potrzebują silnych i kreatywnych rąk do współpracy.

Vocal jest najlepszym przykładem tej polityki. To kawałek, który ma szansę dostarczyć zespołowi trochę nowej publiczności bo jest po prostu przebojowy, na dodatek wypuszczony w okresie dla którego jest świetnym muzycznym tłem - mamy przecież wiosnę, zaraz lato. A na dodatek rozpoczynają się festiwale muzyczne, na których bawią się w większości młodzi ludzie. A PSB trochę tych festiwali zaliczą w najbliższych miesiącach. Obejrzałem chwilę temu filmik z wczorajszego koncertu w Sankt Petersburgu. Podczas Vocalu publiczność jest w euforii. To też jest niewykluczone, że kawałek powstał w jakiejś części z myślą o występach na żywo jako bombowe, mocne zakończenie show. Jestem w każdym razie na TAK. Nie jest to ten sam poziom co Love etc. czy Leaving jak wspomniał verybilingual, ale jest to coś nowego, świeżego, co wcale nie rozczarowuje. Pet Shop Boys zachowali twarz, naprawdę nie dostrzegam w tym brzmieniu ani odrobiny obciachu.
Odpowiedz