petshopboys.pl

Wyszperałem w internecie bardzo ciekawy artykuł. Neil Tennant odpowiada w nim co sądzi o sile nienawiści oraz złych emocji.

http://selectmagazinescans.monkeon.co.u ... 2/hate.jpg

Do refleksji.

Znam. Polecam!

Bardzo ciekawe. Zaskakujące. Zastanawia mnie też z którego roku jest to artykuł - sądzę, że z 1990 - i co N myśli dziś o swoich słowach.

Koszulka wygląda jak z czasów klipu do "Disappointed" czyli 92.

Jest duzo prawdy w tym co napisal Neil.

Kojarzy mi sie ze slowami z Cedars Of Lebanon U2:

Choose your enemies carefully 'cos they will define you
Make them interesting 'cos in some ways they will mind you
They're not there in the beginning but when your story ends
Gonna last with you longer than your friend

Bardzo ciekawa wypowiedź, inspirująca.
Znajomo brzmi dla mnie ostatni akapit, gdzieś go wcześniej czytałem.

A propos nienawiści, kiedyś w jednym z wywiadów Chris wyznał, że na jego nagrobku będzie widniał napis "Hate kept him alive"

http://chrislowe.co.uk/interviews_chris_face.php

P.S. A propos zdjęcia, moim zdaniem to jest fotka z planu teledysku "Disappointed". Zwróćcie uwagę na tło.

Mi od razu na myśl przyszło:
"I don't like country and western
I don't like rock music
I don't like, I don't like rockabilly or rock 'n' roll particularly
Don't like much really, do I?"

Wydaje mi się, że łatwiej jest odpowiedzieć sobie na pytanie czego nienawidzę niż co kocham tak naprawdę. Owszem można się zgodzić z Neilem że nienawiść dobrze określa, ale czasem powiedzenie "tak" wymaga większej odwagi od powiedzenia "nie". W pewien sposób określanie się wyłącznie nienawiścią też może prowadzić do stagnacji podobnej jak przy tym pozytywnym podejściu. Żeby zmieniać cokolwiek trzeba wychodząc od nienawiści jednak czemuś powiedzieć ostatecznie "tak". Niektóre tezy Neila w tym artykule są moim zdaniem nieco dyskusyjne, bo wg mnie "negative" to tylko punkt wyjścia. Bunt nie może być celem samym w sobie bo to jest postawa czysto nihilistyczna.