Gdzie ostatnio słyszeliście/widzieliście Pet Shop Boys?

[dok7]

Wczoraj Suwałki Plaza o 10:57 "The Pop kids"

[marcinos]

Always om my mind "walentynkowo" w R357

[marcinos]

Living in the past u Marka Niedźwieckiego w 357

[alternative_tom]

Cześć! Dawno mnie tu nie było. "Living In The Past" całkiem nieźle sobie radzi na liście przbojów radia... rockserwis.fm . Jak nazwa wskazuje radio specjalizuje się w muzyce rockowej, ale nie stroni też od innych gatunków muzycznych.
We wczorajszym notowaniu piosenka Chłopaków awansowała z miejsca 12 na 6!

[balshoy]

Temat " na wierzchu", więc
tu umieszczę. Wypowiedź Neila na temat sztucznej inteligencji...
I coś frapującego... jak brzmi ten kawałek, o którym jest mowa ? https://i.pl/sztuczna-inteligencja-znis ... 1-17549141

[Trójmieścianin]

https://trojka.polskieradio.pl/artykul/ ... -Shop-Boys

[balshoy]

Ha, jest nawet lepiej, bo w 60 głosowaniu Lost Room zajął 3 miejsce... fiu, fiu, fiu
https://trojka.polskieradio.pl/lpt
Szkoda, że ja już tej Trójki praktycznie nie słucham, zdecydowanie wolę Radio 357

[balshoy]

Przed chwilą właśnie wradiowej Trójce, dokładnie o g.11.10...The Lost Room.

[balshoy]

Hello everybody... 24 czerwca... First Direct Arena w Leeds...in UK.
Właśnie za chwilę będziemy słuchać pet shop boys. Jesteśmy z żoną i synem Trochę ludzi jest, ale pół godziny przed koncertem.. to na pewno nie jest zapelniona połowa trybun hali. Niezbyt duży parkiet zajęty max 40 %.
See you nara...sorry, uczę się dopiero anglika.
Edit
Sala pełna. Chóralne śpiewy po angielsku jednak robią klimat. Było bardzo dobrze, choć to praktycznie same hity. Nie wszystkie Anglicy chyba " czują", jak np. Paninaro, ale i tak atmosfera bardzo fajna.

[tomo]

Hallo everybody... 24 czerwca... First Direct Arena w Leeds...in UK.
Właśnie za chwilę będziemy słuchać pet shop boys. Jesteśmy z żoną i synem Trochę ludzi jest, ale pół godziny przed koncertem.. to na pewno nie jest zapelniona połowa trybun hali. Niezbyt duży parkiet zajęty max 40 %.
See you nara...sorry, uczę się dopiero anglika.
Edit
Sala pełna. Chóralne śpiewy po angielsku jednak robią klimat. Było bardzo dobrze, choć to praktycznie same hity. Nie wszystkie Anglicy chyba " czują", jak np. Paninaro, ale i tak atmosfera bardzo fajna.

Ponoć publika była głośna. Być może nawet najgłośniejsza. Prawda to?