Prawdę powie nam dopiero pozycja w midweeksach. Te wszystkie spekulacje, chociaż wyniki z dzisiaj na iTunes są obiecujące:
#1 Argentina
#1 Brazil
#1 Czech Republic
#1 Estonia
#1 Finland
#1 Greece
#1 Hong Kong
#1 Hungary
#1 Israel
#1 Latvia
#1 Norway
#1 Russia
#1 Spain
#2 Chile
#2 Colombia
#2 Portugal
#2 Slovakia
#2 Ukraine
#3 Paraguay
#3 Singapore
#4 Denmark
#4 Thailand
#5 Poland
#6 United Kingdom
#6 Germany
#6 Peru
#6 Switzerland
#6 Turkey
#8 Italy
#8 Sweden
#10 Lithuania
Nie wiem też jak na sprzedaż wpłynie ubytek tych kopii, które zostały wcześniej rozprowadzone np. w Anglii (przed 15 lipca, co w sumie jest działaniem nieuczciwym i na szkodę grupy/wytwórni w kontekście pozycji na listach). Czy te kopie przepadły? Czy liczyć będą się do wyniku z pierwszego tygodnia? Niektórzy umożliwi kupno płyty na dwa dni wcześniej przed zamknięciem tygodnia w UK, ale i tak zespół nie uplasował się w czołowej setce, co jest dobrym znakiem w tym wypadku.
Wyczekujmy niusów ze środy i dopiero wtedy będziemy mieli pewny punkt odniesienia (pewny zarówno w sensie sprawdzalności i solidnej bazy pod dalsze gdybania, ale też ciągle hipotetyczny, "jakiś").
Edit: Postanowiłem wydzielić wątek dotyczący miejsc Electric na listach przebojów. Chyba będzie czytelniej. Pozdrawiam Dx2