Petek, a gdzieś tam chyba też byłeś? Mnie znajdziesz na zdjęciach powyżej... taki typ w białej koszulce, z " fryzem " a'la Neil czy Chris Fajnie znowu było zobaczyć koleżanki, kolegów ze zlotów... Cóż, wszystko szybko biegnie...a czas to już w ogóle. Może jeszcze kiedyś uda nam się zorganizować jakiś zlot. Oby.
No nareszcie. Czekałem na Twój świeży wpis, zastanawiając się czy też byłeś obecny... Nie poznałem Cię na tej fotce. Zamieniliśmy parę słów w 2013 w Ergo Arenie. Byłem wtedy tylko z synem. Daleko na trybunie, tak jak Wy. Teraz płyta w większym składzie. Piękny koncert... Pozdrawiam po latach.
Cześć... Pamiętam oczywiście. A mówili, że się nic nie zmieniłem Na zdjęciu też jest mój syn ( w 2013 roku miał 10 lat) i moja żona. Kurde, nie sposób byłoby wszystkich zobaczyć. No i tyle narodu to też się nie spodziewałem. Pozytywne zaskoczenie. Szkoda, że trudniej zawsze było zebrać większą ekipę na zloty. Choć z drugiej strony, ta nasza mniejsza w jakiś sposób była wyjątkowa. Pozdrawiam.