Strona 1 z 1

Seriale

PostNapisane: 02-05-2009, 19:42
przez Wiewiórka
Witam serdecznie zacznę nowy wątek nie związany z pet shop boys.
Oglądacie może JAG (Judge Advocate General's Corps)

Emitowany jest na tvn7 16:55 .Ja osobiście nie jestem aż takim zagorzałym sympatykiem tego serialu Ale zastanowił mnie pewien fakt. Kiedyś w młodości z kolegą sprzeczałem się ze Oprócz Catherine Lisa Bell grała tez inna aktorka.
a on twierdził ze tylko ona grała i nikt więcej .
Wtedy nie mogłem jemu tego udowodnić a teraz właśnie przypomniał mi się ten fakt po latach .

W pierwszym odcinku grała jakaś inna aktorka, której nie zdążyłem dowiedzieć się jak miała na imię. Może ktoś wie jak miała na imię ?druga jest blondynka Tracey Needham (jako Meg Austin.)I dopiero trzecia to ta brunetka Catherine Lisa Bell (jako sarah mac kenzie)

Re: Serial JAG

PostNapisane: 03-05-2009, 0:32
przez piotr_1ofthecrowd
zdarzało mi się obejrzeć pojedyncze odcinki... raczej z ciekawości bo bywały jakieś amerykańskie militaria. Ale tak w moim odczuciu to propagandowa papka, taki shit ze co to nie jest U.S army... Ciekawe czy zrobili odcinek o Guantanamo :P

Re: Serial JAG

PostNapisane: 05-05-2009, 14:09
przez ralph
Bardzo dobry serial. Ma u mnie wielki plus za realistyczne zdjęcia.

Re: 40 latek

PostNapisane: 20-07-2009, 16:00
przez Wiewiórka
Witam serdecznie O tym serialu nie trzeba za dużo gadać.. Non stop go powtarzają. Ale moje ulubione fragmenty to te ,które są w tym filmie.


Re: Seriale

PostNapisane: 20-07-2009, 18:58
przez dafio-cat
Ogólnie, jestem fanem polskich seriali z lat 60,70,80-tych. Póżniej było to- nie to co tygrysy( gepardy) lubią najbardziej... :lol:
Czterdziestolatek, Stawka Większa Niż Życie, Czterej Pancerni i Pies, Czarne Chmury, Alternatywy 4, Zmiennicy...
Klasyka - nie do pobicia przez obecne produkcje.

Re: Seriale

PostNapisane: 21-07-2009, 15:09
przez ralph
Z seriali zdecydowanie polecam:
LOST - tylko koniecznie od poczatku, od pierwszego odcinka, inaczej sie nie wkrecicie!
DEATH NOTE - mniej znane bo to anime(ktorego nie jestem fanem). Mimo to , chyba nigdy zaden film, ksiazka ani serial tak mnie nie wciagnely. Pelen akcji, napiecia, niesamowicie inteligentny serial. + swietna muzyka - MISTROZSTWO!
The X Files - bez komentarza ;)
South Park - ostatnio troche mniej, ale bardzo ich lubie ;)
Miami Vice - serial dziecinstwa, wracam z sentymentu do Dona Johnsona - mojego pierwszego idola
Nash Bridges - z tego samego powodu + swietne zdjecia i muzyka, ktore tworza oryginalny, pelen luzu klimat.
JAG - chyba juz wszystko zostalo powiedziane - naprawde klasa!
The Simpsons - tutaj chyba tez komentarz jest zbedny ;)
Cosby Show - bardzo sympatyczny serial
Pogoda dla bogaczy - stary serial, dzis naprawde trącący myszka, ale warto go znac chocby dla naprawde solidnej roli Nicka Nolte, kiedys lecial w telewizji (przypomnieli go w latch 90')
Z polskich rzeczy - Ekstradycja 3
Obecnie zabieram sie za Mad Men - podobno naprade OK - opowiada o przemysle reklamowym w latach 60' w USA.

Re: Seriale

PostNapisane: 21-07-2009, 17:41
przez yarek37
a ja polecam "Dom" :):)

Re: Seriale

PostNapisane: 21-07-2009, 18:05
przez Magdalena
dafio-cat napisał(a):Ogólnie, jestem fanem polskich seriali z lat 60,70,80-tych. Póżniej było to- nie to co tygrysy( gepardy) lubią najbardziej... :lol:
Czterdziestolatek, Stawka Większa Niż Życie, Czterej Pancerni i Pies, Czarne Chmury, Alternatywy 4, Zmiennicy...
Klasyka - nie do pobicia przez obecne produkcje.


polskie produkcje dodajmy. Podpisuje się pod powyższym.
Przyznam, że od czasu do czasu maniakalnie oglądam różne seriale - na mojej liście ulubionych zagranicznych jest m.in. "Przystanek Alaska", a ostatnio spędzam wieczory z Gregorym (House'm) ;) House przebija "ER". I Clooneya ;)

Re: Seriale

PostNapisane: 27-07-2009, 13:58
przez miharu
Zdawało mi się, że był już wątek o serialach :?: Deja vu..? :lol:

Ja nigdy za serialami nie przepadałam, zwykle przedkładając nad nie filmy. Ale że filmy ostatnio okulały, a seriale wręcz przeciwnie - zaczęły błyszczeć świetną fabułą, dopracowaną produkcją, dobrym aktorstwem, no to wciagnęło mnie kilka tytułów.

Główną winę :mrgreen: ponosi - co prawda nie taki znowu nowy - "Z archiwum X". Ech, oglądałam to namiętnie, nagrywając ulubione odcinki i oglądając je potem jeszcze po kilkakroć. :lol: Skrzętnie omijałam spiskowe odcinki, bo były nudnawe. Moimi ulubionymi były te autoironiczne z połowy serii.. coś pięknego. Potem odszedł Duchovny i Archiwum upadło - bo to tak, jakby ktoś stracił jedną nogę. Obejrzałam jeszcze kilka odcinków i dałam spokój. Bez Duchovnego to już nie było to.. :cry:
No a potem poszło z górki. Oczywiście "Lost" - pierwszy taki serial z pokręconą i wciągającą fabułą (mój rekord to chyba 5 odcinków w jeden dzień, czy cos koło tego :lol: ). Teraz już umiem się powstrzymać przed nadmiernym oglądaniem tegoż, ale nadal lubię ów serialik.
"4400". Niestety, chyba już nie ma nowych serii. Szkoda, to było niezłe.
Coś w podobnym tonie - "Heroes". Teraz są nowe odcinki, więc znowu oglądam. Trochę nierówny emocjonalnie serial - momentami humorystyczny, nie na serio, za chwilę zionie ponurym apokaliptycznym klimatem jak w "Archiwum". Ale całkiem solidny, dobre oglądadło w ostatecznym rozrachunku. Ulubiona postać - Hiro Nakamura z jego optymistycznym okrzykiem Yattaaa! :lol:
"Kroniki Sary Connor". Na razie chodzą ploty, że skasowali dalsze sezony. Tragedia. Strasznie lubiłam ten serial. Był naprawdę niezły, miał przyzwoitą oglądalność, nie wiem, skąd decyzja o likwidacji. Najlepszą postacią była Cameron-cyborg. I miała najlepsze kwestie. :lol:
I genialna "Mała Brytania", którą tu chyba wszyscy znają. :lol: "Computer says noooo.." - dla mnie na podium komediowym na pierwszym miejscu zawsze będzie Monty Python, ale Walliams & Lucas spokojnie mogą stanac na drugim. Przez długi czas nic po Montym nie było - MB godnie zastępuje Latający Cyrk.



..aaa w dawnych latach byłam fanką "Przystanku Alaska" i MacGyvera". :P