przesłuchałem, ale tylko raz...
pierwsza myśl..chciałbym powiedzieć ,ze płyta jest intrygujaca
ale pod tym sformułowaniem chowam prawdziwe wrażenia..nie pamiętam żadnej melodii...
gdyby Dave popełnił taką płytę , pal licho, idzie na jego konto..
który utwór podoba mi się ? najbardziej In Sympathy , potem może być Peace...Come Back, trochę Fragile Tension..niech będzie na plus Wrong, bo się osłuchałem
ale
tu nie ma nawet rzeczy zbliżonej do Excitera, który wielu się nie podobał...pamiętne cudowne ballady when the body speaks, czy goodnight lovers..ani pół dynamicznej jak i feel loved.;dream on mógł się wydawać dziwnym, a był na pewno w klimacie dm, czy choćby freelove z fajną wersją singlową flooda..shine przy którym można się nieżle wczuć...
tu takich porywających nagrań nie slyszę, nawet do PTA nie śmiem porównywać;
powiem tak, do nagrań z YES chce mi się wracać, bo kilka rzeczy zapadło w głowę...a tu po prawdzie nic , na razie jeszcze, na mnie nie zadziałało.