06-06-2013, 11:04
06-06-2013, 22:28
 . W ogóle w tamtych czasach człowiek cieszył się z tego,  że zdobył jakąś płytę
. W ogóle w tamtych czasach człowiek cieszył się z tego,  że zdobył jakąś płytę   . A wracając do nagrania podobało mi się połączenie liryki  w głosie Andy McCluskey'a z technologią muzyczno-cyfrową  Karla Bartosa. Paul Humphreys trochę zmienił wersję na nowej płycie OMD, klimat nagrania został. Ale co najważniejsze pojawił się też głos Claudii Brucken znanej m.in. z świetnego nagrania "Unknown Treasure" z albumu, który uwielbiam duetu Blank & Jones "Relax". W ogóle nowa płyta daje taką radość, jest przestrzenna muzycznie i posiada duży ładunek optymizmu...
. A wracając do nagrania podobało mi się połączenie liryki  w głosie Andy McCluskey'a z technologią muzyczno-cyfrową  Karla Bartosa. Paul Humphreys trochę zmienił wersję na nowej płycie OMD, klimat nagrania został. Ale co najważniejsze pojawił się też głos Claudii Brucken znanej m.in. z świetnego nagrania "Unknown Treasure" z albumu, który uwielbiam duetu Blank & Jones "Relax". W ogóle nowa płyta daje taką radość, jest przestrzenna muzycznie i posiada duży ładunek optymizmu...12-06-2013, 0:57
Rysiek napisał(a):Beatlesi sritelsi, Stonesi srąsi, Bowie srołi, DEPESZE KUUU*WA!!!
<3
Powrót Davida Bowie to bezwzględnie najważniejsze wydarzenie muzyczne tego roku. I, jak pisze VB, twierdzenie inaczej to zakłamywanie rzeczywistości i narażanie się na śmieszność. Depeche Mode nigdy się nawet nie zbliżyło do poziomu Bowiego.
Rozumiem, że ma się ulubiony zespół. Ja też taki mam- PSB. Ale nie twierdzę, że to najgenialniejsi muzycy w historii.
Zachowajmy minimum obiektywizmu i powagi...
Anthares napisał(a): Uważam - to jest piękne, świat jest piękny, że każdemu podoba się coś innego, każdy ma swój gust. Podejrzewam, że też tak myślisz i tu się pewnie zgadzamy
.
Miłego dnia. Pozdrowionka !
 
 Dx2 napisał(a):Przypominam, że w tym miejscu dyskutujemy o OMD.
 Wracając do OMD - album English Electric jest powrotem do tego, co najlepsze w twórczości OMD - klimatów Dazzle Ships i Architecture And Morality. Na moje rozeznanie - jest jeszcze lepszy od History of Modern/ Póki co, jeszcze go nie kupiłem, ale spokojnie
  Wracając do OMD - album English Electric jest powrotem do tego, co najlepsze w twórczości OMD - klimatów Dazzle Ships i Architecture And Morality. Na moje rozeznanie - jest jeszcze lepszy od History of Modern/ Póki co, jeszcze go nie kupiłem, ale spokojnie  
			
		13-06-2013, 2:25
astiz P- Orridge napisał(a):Bołi-srołi - za przeproszeniem - ale to Depeche Mode stworzyli wokół siebie subkulturę.
astiz P- Orridge napisał(a):daruj sobie szczeniactwo.
13-06-2013, 9:37
astiz P- Orridge napisał(a):Bołi-srołi - za przeproszeniem - ale to Depeche Mode stworzyli wokół siebie subkulturę.
13-06-2013, 11:39
20-06-2013, 18:45
24-07-2013, 11:51
02-09-2017, 20:14
 
			
		04-09-2017, 8:17