Wrzucę swoje trzy grosze.
Bjork - islandzka piosenkarka o wielu obliczach. Tworzy ambitny, bardzo ambitny pop z dużą dozą elektroniki. Ostatnio tworzy bardzo awangardowe dzieła. Ma krystaliczny głos. Każdy znajdzie coś w jej twórczości:
Albumy
Debut - Disco szał z pięknym Play Dead na końcu
Post - Jej największy sukces komercyjny. Hyperballad, Isobel i Possibly Maybe są tak piękne , że kiedyś się przy nich popłakałem.
Homogenic - Absolutna perfekcja. Album oparty na smyczkach i bitach. Treściwa , spójna popowa płyta, zimna jak kraj piosenkarki.
Vespertine - Bardzo intymna płyta, równie spójna co poprzednik ale w mojej opinie już nie tak dobra. Ma specyficzny klimat. Na tej płycie rozpoczynają się eksperymenty muzyczne Islandki.
Medulla - Najbardziej spektakularny album Bjork. Cały z drobnymi wyjątkami (pianinko w Ancetors i Reactable w Desired Constellation) wykonany za pomocą ludzkiego głosu. Świetna produkcja.
Volta - Tak jak w przypadku Madonny , Timbaland nie stanął na wysokości zadania. Wszystkie dźwięki w piosenkach sklejone jak magma. Polecam Declare Independence i Pneumonia.
Biophilia - Pierwszy album - aplikacja na telefony i tablety niestety tylko na iOS. Jej najbardziej awangardowe dzieło. Cały album to koncepcja połączenia muzyki, natury i nauki. Użyto tu różnych dziwnych instrumentów - cewka tesli jako bas w Thunderbolt , wahadła w Solstice. Jeśli ktoś chce się zapoznać z płytą nie polecam zaczynać od Hollow i Dark Matter
To takie małe info pisane z pamięci Jestem ciekaw czy ktoś oprócz mnie jeszcze lubi Bjork .