14-09-2011, 1:19
 
 
 ). Mi osobiście zaimponowały swobodą poruszania się w świecie zarezerwowanym do tej pory głównie dla mężczyzn. Znacie bowiem jakiś 100% damski kolektyw, który w ramach jednego albumu miksowałbym ze sobą art-rocka, rocka psychodelicznego oraz elementy dream popu? Co istotne, dziewczyny nie zapominają również o eleganckich (to nieprzypadkowe słowo) melodiach. W sierpniu miałem przyjemność widzieć ich występ na Off Festivalu i od tej pory nie schodzą z mojej cotygodniowej playlisty. Idealne dla wszystkich osób lubiących od czasu do czasu przeżyć ''kontrolowaną depresje''
). Mi osobiście zaimponowały swobodą poruszania się w świecie zarezerwowanym do tej pory głównie dla mężczyzn. Znacie bowiem jakiś 100% damski kolektyw, który w ramach jednego albumu miksowałbym ze sobą art-rocka, rocka psychodelicznego oraz elementy dream popu? Co istotne, dziewczyny nie zapominają również o eleganckich (to nieprzypadkowe słowo) melodiach. W sierpniu miałem przyjemność widzieć ich występ na Off Festivalu i od tej pory nie schodzą z mojej cotygodniowej playlisty. Idealne dla wszystkich osób lubiących od czasu do czasu przeżyć ''kontrolowaną depresje''   
 18-09-2011, 20:19