Postanowiłem zamieścić wątek o tym panie, dlatego że obchodzi swoje urodziny. (30 stycznia 1951) 61 lat http://pl.wikipedia.org/wiki/Phil_Collins Postanowiłem pogrzebać w swoich archiwach i odnalazłem gazetę Tylko Rock z Październik 1994 nr 10(38) cena 25 000zł. od strony 30 do35 opis jego płyt i kariery oczywiście do roku 1993 do płyty Both sides. Zastanawia mnie co u niego teraz słychać? Stracił słuch i nie może występować ale czy to prawda? Pierwsza solowa płyta to oczywiście Face Value. Ja słyszałem coś takiego że nazwa wzięła się z dzieciństwa Phila. Kiedyś jakiś facet w teatrze powiedział że z taką twarzą nie zrobi kariery i nie może być aktorem ,dlatego Collins postanowił zamieścić swoją twarz na pierwszym solowym albumie. Album to coś w rodzaju takiej pocztówki listu do żony po rozstaniu się z nią.
astiz P- Orridge napisał(a):To jeden z tych muzyków, których określam mianem "grających dla białych kołnierzyków i krawatów". Z całym szacunkiem
Ja przynajmniej uważam to za komplement.
Phil rozstał się z zespołem Genesis bo jego małżeństwo było zagrożone. Postanowił podążyć za żoną(Andreę Bertorelli)do Vancouver. Niestety małżeństwa nie udało się uratować i Collins powraca do Anglii. Tam w samotności tworzy piosenki do pierwszej solowej płyty ale o tym jeszcze nie wie. Phil Collins ,,Nie jestem zbyt wymowny więc ,chciałem wysłać te piosenki żonie żeby mogła mnie zrozumieć po to powstały te utwory to tego rodzaju listy” Phil postanowił te piosenki pokazać menadżerowi zespołu Genesis on skontaktował Collinsa z producentem Hugh Padgham.
Najtańszym klipem albo kto woli jednym z tanich był klip do piosenki Take me home. Dlatego że był nakręcony podczas trasy koncertowej. Na końcu kipu jest słychać głos żony Collinsa.
Wczoraj Phil Collins miał urodziny ,ciekawe w jaki sposób spędził swoje święto. Ale wczoraj VH1 classic nie zapomniało o nim i dało kilka piosenek pod nazwa classic Phil Collins. Mnie osobiście rok1993 jest pod znakiem płyty Very pet shop boys ale i tak samo nie mogę zapomnieć płyty Both sides. Czasami miałem duży dylemat ,czy kupić album pet shop boys czy Phila Collinsa. http://imageshack.us/f/507/90870.jpg